Deser z marmoladą kasztanową

Mam dla was przepis, który nie należy do kanonu tradycyjnych deserów, jednak do greckich smaków, jak najbardziej. Pojawił się na świątecznym stole, ale u was z powodzeniem może znaleźć się na stole sylwestrowym lub na jednym z karnawałowych spotkań, bo wciąż wierzę, że takie się odbędą.

deser z marmolada kasztanową

Wracając do przepisu, to jest to deser z marmoladą kasztanową (gr. γλυκό με μαρμελάδα  καστανό), na który przepis dostałam od znajomej. Jak na greckie desery przystało, jest bardzo słodki i nie da się go dużo zjeść. Jest to deser na zimno składający się z kilku warstw. W jednej z nich znajduje się marmolada z kasztanów, na którą przepis podawałam tutaj. Możecie też skorzystać z gotowej, kupionej w sklepie. Deser jest efektowny, bardzo słodki, ale smaczny. Podaję przepis tak, jak go wykonałam, życząc smacznego.  
 
Składniki:

  • Jedno pudełko 400 g rurek czekoladowych  


Na krem:

  • 150 g masła w temperaturze pokojowej
  • 1 łyżka cukru pudru
  • 3 łyżki marmolady kasztanowej
  • 1 łyżka koniaku
  • 1 żółtko

 
Na bitą śmietanę:

  • 250 ml kremówki
  • 1 cukier waniliowy
  • ½ łyżki cukru pudru
  • 1 łyżka miodu

 
Na sos karmelowy:

  • 3 łyżki cukru
  • 6 łyżek wody
  • ½ łyżeczki  masła
  • 130 gr kremówki

 
 


Na początek przygotowujemy krem czekoladowo-kasztanowy. W tym celu ubijamy masło z cukrem pudrem, aż będzie puszyste. Potem dodajemy żółtko i kontynuujemy miksowanie jeszcze przez 2-3 minuty. Dodajemy pozostałe składniki oprócz marmolady kasztanowej, którą dodajemy na koniec i mieszamy łyżką. 

 

W osobnym naczyniu ubijamy śmietanę kremówkę z dodatkami przez 5 minut. Gotową przykrywamy i wstawiamy do lodówki.


Na koniec przygotowujemy sos karmelowy. W tym celu w garnku rozpuszczamy masło z wodą i dodajemy cukier. Pozostawiamy na średnim ogniu, aż zacznie się karmelizować, po czym dodajemy kremówkę. Całość mieszamy do uzyskania kremowej, gładkiej masy. Gotową odstawiamy, a by przestygła.

Kiedy mamy wszystkie elementy deseru rozpoczynamy składanie. W dowolnym naczyniu układamy warstwę rurek czekoladowych. Na wierzch kładziemy masę czekoladowo-kasztanową, a następnie bitą śmietanę. Potem łamiemy pozostałe rurki na mniejsze kawałki, które wbijamy pionowo w bitą śmietanę. Wszystko polewamy sosem karmelowym i wkładamy do lodówki na 3-4 godziny za się schłodzi. Deser schładzamy w lodówce przez co najmniej 2 godziny.

 

 

Kali oreksi!